Strona głównaKulturaKultura indyjska? Przecież to kicz! Czy aby na pewno?

Kultura indyjska? Przecież to kicz! Czy aby na pewno?

Czas czytania: 5 min

Istnieje powiedzenie, że Indie albo się kocha, albo nienawidzi. To samo dotyczy samej kultury. Ile razy słyszałam: „Lubisz Bollywood? Przecież to takie kiczowate…” lub: „Interesujesz się Indiami? Przecież tam jest brud, smród i ubóstwo”. Przyjrzyjmy się bliżej o co chodzi w miłości pomiędzy indyjską kulturą, a jej fanami.

Bogactwo w biedzie

Będąc na początku przygody z poznawaniem Indii i kultury tego kraju możemy być wręcz zaślepieni przez wszechogarniające kolory, wzniosłe budynki, egzotyczne tańce i dźwięki. Szczególnie jeśli tę podróż rozpoczniemy od bollywoodzkich produkcji. Możemy nie zdawać sobie sprawy z tego, że Indie to także mnóstwo śmieci, odchody na ulicach, brud, smog i nieprzyjemne zapachy.

Często, gdy lepiej pozna się tę „brudniejszą” stronę Indii, powoduje to jeszcze silniejszy podziw dla tego kraju. Indie są ciągle krajem rozwijającym się. Osiągnęły wiele na przestrzeni lat, mimo to cechuje je wciąż m.in. niski przeciętny standard cywilizacyjny. Wciąż wiele osób dotknętych jest biedą, bezdomnością, bezrobociem. Wbrew wszystkim przeciwnościom jakie Indusi napotykali historycznie (np. wiele zakazów dotyczących praktykowania tradycji przez kolonizatorów), potrafili zbudować i wciąż budują jedną z najbogatszych kultur świata. Pełne podziwu jest to, że tradycje sięgające starożytności przetrwały do dziś.

Jeśli należysz do grupy osób, które nie przepadają za Indiami, mam dla Ciebie radę. Zawsze warto jest zajrzeć głębiej, gdyż każdy medal ma dwie strony.

Anton Polyakov – Pexels

Trzygodzinne filmy pełne kiczu

Słynnym indyjskim produkcjom filmowym można zarzucić wiele. Jednak co w nich jest takiego, że tyle osób na świecie tak to uwielbia? Uważam, że ta kinematografia trafia głęboko w serca ludzi, uwalniając wszelkie emocje i pokłady empatii. A do tego często zostawia nam w głowie ważną myśl lub morał.

Filmy indyjskie mocno „grają” na uczuciach ludzi, są bardzo emocjonalne, nawet jeśli są to filmy akcji czy horrory. Pamiętam, gdy w 2010 roku w majówkę w Polsacie pojawił się film „Kabhi Khushi Kabhie Gham”. Moja mama włączyła go, by w tle coś leciało podczas gotowania, porządków i żeby przy okazji zobaczyć czym jej córka interesuje się od czterech lat. Zazwyczaj była osobą nieokazującą zbytnio emocji, budując swój wizerunek osoby twardej jak skała. Gdy wróciłam do domu, akurat gdzieś pod koniec filmu, zastałam ją siedzącą przed ekranem i płaczącą jak bóbr. Usłyszałam tylko „a idź mi z tymi boliłudami”…

Po drugie – czy oni muszą w każdym filmie śpiewać i tańczyć? No nie muszą, dlatego w wielu filmach tego nie robią (ach, te stereotypy). Żeby zrozumieć dlaczego jednak w sporej części tańczą i śpiewają, trzeba zgłębić się w indyjską kulturę. Muzyka i taniec od samego początku była ogromnie ważna dla Indusów, poza funkcją artystyczną i rozrywkową, jest to najlepszy przekaźnik najskrytszych emocji i uczuć.

I na koniec, ta kinematografia często odrywa nas o rzeczywistości. Pamiętam, jak wiele
lat temu pewien Indus został zapytany w jakimś programie telewizyjnym, dlaczego tak uwielbia bollywoodzkie filmy – są przecież często nierealistyczne. Odparł, że realizm ma na co dzień, a do kina idzie po to, żeby od tej codzienności i zmartwień trochę uciec.

Bardzo zapadło mi to w pamięć. Choć trzeba też tutaj dodać, że o indyjskim kinie krąży mnóstwo mitów i jeśli ktoś szuka tzw. ambitnego kina, nie lubi tańców itp. – w Indiach także to znajdzie bez problemu!

A Ty, czy znasz najpopularniejsze stereotypy dotyczące Bollywood w Polsce?

Celebrowanie i wachlarz tradycji

Jeden z najwspanialszych aspektów indyjskiej kultury – festiwale i święta! Nie dość, że
tradycji i świąt jest mnóstwo, to są one niesamowicie rozbudowane. Same chociażby śluby składają się z wielu dni, w każdy dzień dzieje się coś innego, w przygotowania i celebrację zaangażowanych jest mnóstwo ludzi.

Nie wspominając już nawet o strojach, biżuterii, wszelkich dodatkach i dekoracjach. Wszystko wygląda pięknie i zapiera dech w piersiach. Nic dziwnego, że część tradycji zapożyczanych jest przez inne kraje – tak jak na przykład święto Holi czy malowanie dłoni henną jest coraz bardziej popularne na całym świecie.

Jeden kraj, wiele stanów

Kerala, Indie

Niezwykłe jest to, jak Indie potrafią się też różnić w zależności od regionu. Dzięki temu każdy odnajdzie coś dla siebie. Język, tańce, muzyka, kuchnia, tradycje, przyroda, krajobrazy, historia – właściwie w każdym stanie będzie to wyglądało mniej lub bardziej inaczej.

Mam w Polsce wielu znajomych będących miłośnikami Indii – jeden gustuje w Kerali, lubi południową kuchnię, język malayalam; kolejny uwielbia klimaty gudżarackie, taniec garba i ultra kolorowe stroje; a inny fascynuje się kulturą sikhów, lubi pendżabską muzykę, bhangrę i historię z północy Indii. I jak pisano na memach: „and I think it’s beautiful”.

Nie takie proste – taniec i muzyka

Lubisz taniec? Spróbuj jednego z wielu indyjskich stylów.

Klasyczny taniec i muzyka w Indiach mają swoje korzenie w starożytnych księgach. Cechują je określone reguły, bardzo skomplikowane formy i rytmy, więc jeśli ktoś ambitnie podchodzi do muzyki lub tańca i lubi gdy nie ma łatwo, niech koniecznie spróbuje właśnie indyjskiej klasyki. Od niej początek brały inne style. Jest ich w Indiach setki, od klasycznych, przez folkowe, po filmowe! A każdy z nich z inną historią, tradycją, przeznaczeniem, tańczony w różnych strojach, rytmach i okolicznościach.

Spokój ducha i ciała prosto z Indii

Cottonbro – Pexels

Żyjemy obecnie w czasach „wyścigu szczurów”. Mamy coraz mniej czasu na wszystko,
skupiamy się na karierze. W tym momencie wchodzą Indie, całe na biało, w rękach
trzymając dar dla świata w postaci swojej filozofii, jogi i naturalnej medycyny zwanej
ajurwedą
. Ta trzecia jest dość kontrowersyjna i nie wszędzie można ją praktykować,
jednakże ma wciąż duże grono zwolenników. Joga i filozofia indyjska (które są ze sobą
powiązane) nabierają popularności z każdym rokiem już od XVIIIw. Pozwalają wyciszyć się, odstresować, poukładać myśli w głowie i zadbać o odpowiedni dla nas system
wartości. Większość z nas tego potrzebuje, może Ty także? Zawsze warto spróbować.

Wymieniłam tutaj tylko pewną część zachwycających aspektów kultury indyjskiej. Jestem ciekawa co Was fascynuje najbardziej, co podziwiacie, no i przede wszystkim dlaczego. Może lubicie też coś, co dla wielu wydaje się wadą tego kraju? Dajcie znać, dzielmy się naszą pasją i spostrzeżeniami!

Jak Ci się podobało?

Kliknij w wybraną ilość gwiazdek, aby zagłosować. Pomożesz nam udoskonalać nasze treści.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 13

Brak głosów. Oceń jako pierwsza osoba.

Kasia Buk
Kasia Bukhttp://www.kahani.pl/
Tancerka, choreograf i instruktor tańców indyjskich oraz promotorka kultury indyjskiej. Zajmuje się tym od 2006 roku. W 2016 założyła Kahani Dance Group po 6 latach w zespole Saathi. Autorka serwisu Indie w Polsce. Dyrektor artystyczny na Górnym Śląsku Indyjsko-Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Kultury (IPCC).

Zostaw komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swoje imię

Reklama własnaspot_img

Warto przeczytać

Mogą Cię zainteresować