Strona głównaFaktyKtóra jest godzina w Indiach? Strefa czasowa IST i jej historia

Która jest godzina w Indiach? Strefa czasowa IST i jej historia

Czas czytania: 4 min

Wedyjscy astrologowie już tysiące lat temu rozszyfrowali kosmiczny zegar ze zdumiewającą precyzją. Zdefiniowali jednostki czasu i stworzyli instrumenty do jego odmierzania. Dziś Indie mierzą czas w sposób bardzo pragmatyczny używając tylko jednej strefy czasowej. Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, dlaczego tak rozległy kraj obstaje przy jednym, stałym czasie? Zanim znajdziemy odpowiedź na to pytanie, sprawdźmy, która jest aktualnie godzina w Indiach…

Aktualna godzina w Indiach – czas lokalny IST

Indie stosują obecnie strefę czasową IST (Indian Standard Time), która przesunięta jest w stosunku do uniwersalnego czasu UTC o pięć godzin i trzydzieści minut (UTC +5:30).

Aktualny czas w Indiach:

Ciekawostka: Indie są jednym z nielicznych państw stosujących przesunięcie o 30 minut zamiast pełnej godziny. Jeszcze bardziej wyjątkowy Nepal używa przesunięcia o 45 minut (UTC +5:45). Pomiędzy tymi krajami jest zaledwie 15 minut różnicy.

Różnica czasu między Polską i Indiami

Ponieważ Indie nie używają zmiany czasu, w Polsce zaś dokonujemy jej dwa razy do roku, różnica czasu między Polską i Indiami jest zmienna. W zależności od pory roku będzie to trzy i pół lub cztery i pół godziny.

Kiedy w Polsce obowiązuje czas letni (od marca do października) – Indie są do przodu o 3,5 godziny.

Kiedy w Polsce obowiązuje czas zimowy (od października do marca) – Indie są do przodu aż o 4,5 godziny.

Dla przypomnienia – zmiana czasu w Polsce następuje zawsze w nocy w ostatnią niedzielę marca i października.

Historia indyjskich stref czasowych

Wikimedia Commons

W czasach kolonialnych pojawiło się w Indiach kilka sposobów mierzenia czasu. Każdy z nich skupiał się wokół jakiegoś ważnego miasta i ośrodka wymiany handlowej.

Zegar w Madrasie

Jako pierwsza powstała strefa czasowa Madrasu (dzisiejszy Ćennaj). Ustalił ją w 1802 roku astronom John Goldingham z przesunięciem o 5 godzin i 21 minut w stosunku do Greenwich (UTC +5:21). Jest to najbardziej zbliżona strefa czasowa do dzisiejszej IST. Ponieważ znajdowała się mniej więcej w połowie pomiędzy Kalkutą i Bombajem, używana była przez kolej indyjską do przygotowywania i planowania rozkładów pociągów.

Kalkuta kontra Bombaj

W roku 1884 stworzono dwie nowe strefy czasowe odpowiednio dla Kalkuty i Bombaju (dzisiejszy Mumbaj), pomiędzy którymi różnica czasu wyniosła 62 minuty. Dlaczego akurat te dwa miasta? Kalkuta była w tym czasie stolicą, a Bombaj bardzo ważnym portem i centrum handlu.

Dla strefy czasowej Kalkuty ustalono przesunięcie czasu na 5 godzin i 53 minuty w stosunku do czasu w Greenwich (UTC +5:53).

Dla strefy Bombaju użyto przesunięcia czasu 4 godziny i 51 minut (UTC +4:51).

Strefa czasowa IST i jej kolonialne korzenie

Wikimedia Commons

Czy nie wydaje Wam się, że te wszystkie strefy czasowe o tak dziwnych przesunięciach dałoby się uprościć? Do tego samego wniosku doszli Brytyjczycy. Postanowili, że najwyższa pora ujednolicić system zegarowy. Ustalono, że od teraz to południk 82,5° będzie wyznaczał nową indyjską strefę czasową IST (Indian Standard Time). Leżące na nim miasteczko Mirzapur (niedaleko Allahabadu w stanie Uttar Pradesh) stało się punktem referencyjnym. 1 stycznia 1906 wprowadzono IST na terytorium dzisiejszych Indii, który jednocześnie stał się oficjalnym czasem kolei (zastępując czas Madrasu). Nie oznacza to, że wszystkie regiony i miasta automatycznie dostosowały się do nowego czasu – proces ten przebiegał stopniowo przez wiele lat.

Dopiero po ogłoszeniu niepodległości Indii w 1947 roku, czas IST stał się oficjalnym dla całego kraju. Był to jeszcze jeden element, który miał promować integralność i jedność narodu. Pomimo tego zarówno Kalkuta jak i Bombaj jeszcze przez jakiś czas utrzymywały swój dotychczasowy sposób mierzenia czasu.

Mimo pewnych opóźnień i różnic, czas IST stał się w końcu wspólnym mianownikiem dla całego narodu, łącząc poszczególne regiony Indii w jednolitej czasoprzestrzeni.

Ciekawostka: Indie nie są jedynym krajem używającym IST. Stosuje go także sąsiednia Sri Lanka. Z kolei Chiny, które zajmują jeszcze szerszy obszar geograficzny, również mają tylko jedną strefę czasową CST – China Standard Time (UTC +8).

Ujednolicony czas lokalny w Indiach i jego wady

Stocksnap – Worldmaps

Indie to rozległy kraj – rozciągają się na szerokość blisko 3 tysięcy kilometrów. Zróbmy teraz małą powtórkę z lekcji geografii i spójrzmy na to z perspektywy współrzędnych geograficznych.

Indie leżą pomiędzy południkami 68° oraz 97° na półkuli wschodniej. Pokrywają przestrzeń 29 południków (dla porównania Polska pokrywa 10). Każdy z nich to cztery minuty, co daje dwie godziny różnicy w czasie słonecznym pomiędzy krańcami Indii.

Innymi słowy, na wschodzie stanu Arunaćal Pradeś słońce wstaje w czerwcu o 4 rano według czasu IST, a na zachodzie stanu Gudźarat wschód słońca jest dopiero o godzinie 6 wg IST. Analogiczne przesunięcie jest wieczorem, w Arunaćalu już dawno jest ciemno, gdy w Gudźaracie słońce dopiero chowa się za horyzont. Sprawia to że naturalne światło słoneczne nie jest wykorzystywane w sposób efektywny i powoduje większe zużycie energii szczególnie we wschodnich stanach Indii.

Dodatkowo ma to negatywny wpływ na produktywność ludzi, ich styl życia oraz może prowadzić do zaburzeń snu i rytmu dobowego.

Ciekawostka: W czasie II Wojny Światowej oraz podczas konfliktów z Pakistanem, Indie przesunęły czas o godzinę (UTC +6:30). Pozwoliło to zmniejszyć zapotrzebowanie na energię, dzięki większej ilości słonecznych godzin wieczorem.

Czy Indie są gotowe na drugą strefę czasową?

Ze względu na powyższe problemy od lat dyskutuje się nad wprowadzeniem drugiej strefy czasowej w Indiach (UTC +6:30), przesuniętej o godzinę względem IST. Głównym orędownikiem tej zmiany są północno-wschodnie regiony. Część środowisk akademickich również skłania się ku takiemu rozwiązaniu, podkreślając oszczędności w zużyciu energii oraz wzrost produktywności mieszkańców tych regionów Indii. Opublikowano nawet dokładne badania wraz z propozycją linii podziału nieco na wschód od Kalkuty.

Current Science, Vol. 115, 10.10.2018

Rządzący Indiami jednak stanowczo sprzeciwiają się takim pomysłom. Z jednej strony byłoby to ogromne administracyjne przedsięwzięcie, które znacząco komplikowałoby zarządzanie koleją i transportem lotniczym. Z drugiej strony podnoszone są obawy, że może to wspierać tendencje separatystyczne i wprowadzać kolejną warstwę podziału wśród obywateli. Nic więc nie wskazuje na to, aby dodatkowa strefa miała powstać w nieodległej przyszłości.

Czy zmiana tego zegarowego porządku rzeczywiście wprowadziłaby chaos? Kwestia ta będzie zapewne powracać w debacie publicznej w Indiach co kilka lat.

Jak Ci się podobało?

Kliknij w wybraną ilość gwiazdek, aby zagłosować. Pomożesz nam udoskonalać nasze treści.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 10

Brak głosów. Oceń jako pierwsza osoba.

Michał Adamczak
Michał Adamczakhttps://oindiach.pl
Pomysłodawca i twórca portalu O Indiach. Podróżnik zakochany w Indiach od 2015 roku. Fascynuje go kulturowa różnorodność oraz filozofia wschodu. Uwielbia długie trasy pociągami przez subkontynent. Nie potrafi żyć bez górskich wędrówek i biegowych ultramaratonów.

Zostaw komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swoje imię

Reklama własnaspot_img

Warto przeczytać

Mogą Cię zainteresować