Strona głównaPodróżeKoronawirus położył indyjski sektor turystyczny na łopatki

Koronawirus położył indyjski sektor turystyczny na łopatki

Czas czytania: 4 min

Pandemia koronawirusa sieje spustoszenie w wielu gałęziach gospodarki na całym świecie. Jednym z najbardziej dotkniętych obszarów jest szeroko pojęta turystyka. Cierpią szczególnie kraje uznawane za popularne kierunki podróży, które jednocześnie mają słąbo rozwinięte pozostałe obszary gospodarki. A jak jest z Indiami?

W chwili obecnej (koniec kwietnia 2021) sytuacja epidemiologiczna w Indiach zaczęła się dramatycznie pogarszać.

Jak wyglądała turystyka w Indiach przed koronawirusem?

Chinmoy Mukerji – Flickr

By lepiej zrozumieć wpływ koronawirusa, przyjrzyjmy się najpierw wynikom sektora turystycznego sprzed wybuchu pandemii. W 2019 roku Indie odwiedziło 18 milionów turystów (11 milionów obcokrajowców, 7 milionów ze statusem NRI – Non Resident Indian), co plasuje je na 23 miejscu na świecie. Warto zauważyć, że w 2010 było to tylko 42 miejsce, więc w ciągu ostatnich lat Indie zdecydowanie zdobywały popularność i trend ten miał być kontynuowany.

Branża turystyczna jeszcze lepiej prezentuje się pod kątem wpływów do budżetu Indii. W 2018 roku było to 247 miliardów USD (9,2% PKB i ósme miejsce na świecie), a rok później 194 miliardów USD (6,8% PKB), co dało Indiom 10 miejsce na świecie.

W ramach sektora turystycznego pracowało ponad 80 milionów osób, co stanowiło około 10% całego poziomu zatrudnienia w Indiach.

Realia branży turystycznej w czasach COVID-19

ChocolateLr18 – Wikimedia Commons

Rok 2020 przyniósł spadek światowego ruchu turystycznego o 75-80 procent, co jest wielkim ciosem dla branży zatrudniającej bezpośrednio ponad 100 milionów ludzi, a pośrednio mającej wpływ na 300 milionów pracowników w innych sektorach. Cofnęliśmy się do statystyk ruchu z lat 90-tych ubiegłego wieku, a analitycy przewidują, że powrót do poziomu z 2019 zajmie wiele lat. Wcześniej był to najbardziej dynamiczny sektor światowej gospodarki na równi z produkcją.

W 2020 roku światowy sektor turystyczny stracił 4,5 biliona dolarów i z 10,4% wartości światowego PKB spadł blisko o połowę do 5,5%. Gdy dodamy do tego jeszcze utratę 62 milionów miejsc pracy, to są to liczby zatrważające.

W Indiach na tle światowym ta sytuacja jest tylko nieco lepsza. Wpływy do budżetu wyniosły 121,9 miliarda USD, spadając rok do roku o 36,3% i dając Indiom siódme miejsce na świecie.

Dla przykładu w Radżastanie w 2020 pojawiło się o 60% mniej zagranicznych turystów i 70% mniej Indusów. Nawet najpopularniejsze miejsca nie są oszczędzane, jak choćby słynny Tadź Mahal. Ten z kolei był zamknięty od 18 marca do 21 września 2020 roku przez 188 dni, co jest najdłuższym okresem w historii. W XX wieku zamknięto go trzy razy i bywało to w okresach konfliktów zbrojnych.

Szansa dla lokalnej turystyki

Nilesh Thonte – Pixahive

W 2019 roku około 28 milionów Indusów odbyło zagraniczną podróż. W pewnym sensie pandemia koronawirusa stała się szansą, by ten ruch turystyczny i idące za nim pieniądze pozostały w Indiach, dając częściową rekompensatę z utraconego napływu turystów zagranicznych.

Jeszcze pod koniec stycznia 2020, czyli przed wybuchem pandemii, rząd Indii wystartował z akcją Dekho Apna Desh (poznaj swój kraj). Stworzono listę 15 lokalizacji w różnych częściach Indii, zachęcając mieszkańców do wypełnienia internetowej deklaracji, że odwiedzą je wszystkie do końca 2022 roku. Sytuacja epidemiczna i wprowadzane obostrzenia w przemieszczaniu się nie pomagają, jednak władze liczą na pobudzenie w ten sposób lokalnej turystyki. W pełni zdają sobie sprawę, że ta jako pierwsza odbuduje się po pandemii.

W trakcie ostatnich 12 miesięcy lokalny ruch turystyczny jednak całkiem nie zamarł. Pojawiały się na przykład doniesienia medialne o wzroście zapytań o prywatne czartery na poziomie 60% – dotyczy to oczywiście najzamożniejszej części społeczeństwa. W ankietach przeprowadzonych wśród klasy średniej z dużych miast dominowały kierunki wycieczek takie jak Goa (blisko 50% odpowiedzi), Himachal Pradesh, Ladakh, Sikkim, Kerala i Kaszmir. Ponad 40% respondentów preferowało transport samochodem, by uniezależnić się od samolotów i pociągów.

Wspomniany Kaszmir jest ciekawym przykładem. Od początku roku przeżywał swoiste oblężenie i jest na nowo odkrywany przez Indusów. W styczniu 2021 odnotowano pięciokrotnie więcej odwiedzin niż rok wcześniej. Stacja narciarska Gulmarg, największy ogród tulipanów w Azji, miasto Śrinagar – te i inne atrakcje przyciągały turystów. W ciągu ostatnich dni z powodu rozwoju nowej fali koronawirusa, drewniane łodzie na jeziorze Dal ponownie zaczynają świecić pustkami.

Kiedy będzie można lecieć do Indii?

Wikimedia Commons

Od sześciu lat jeżdżę każdego roku do Indii na kilka miesięcy. Po wybuchu pandemii utknąłem w Polsce i musiałem zrewidować swoje plany, jak wiele innych osób. Ciągle zadawałem sobie to pytanie: kiedy już będzie można lecieć?

Odpowiedź nie jest prosta. Indyjskie władze wielokrotnie przedłużały datę ponownego uruchomienia turystycznego ruchu lotniczego oraz wiz turystycznych. Liczyłem, że w okolicach czerwca zacznie się stopniowe luzowanie tych obostrzeń. W obecnej ciężkiej sytuacji rozwijającej się drugiej fali jest to bardzo mało realne.

Do Indii przez ostatnie miesiące można było latać na innych wizach np. biznesowej, czy pracowniczej. Doniesienia z ostatnich kilku dni także tutaj komplikują sytuację wielu osób. Niektóre kraje europejskie tymczasowo zamykają loty do Indii, wprowadzając kraj na czerwoną listę w obawie przed potencjalną indyjską odmianą wirusa.

Sytuacja jest jak widać bardzo zmienna. Wydaje się więc, że indyjski sektor turystyczny także w 2021 roku zanotuje mocne spadki. Możliwe, że trzeci i czwarty kwartał przyniosą jakieś zmiany, jednak aktualnie cała uwaga i wysiłek skupione powinny być na zahamowaniu bardzo źle wyglądającej drugiej fali wirusa.

Bądź na bieżąco z sytuacją COVID-19 w Indiach. Odwiedzaj aktualizowaną codziennie stronę o koronawirusie.

Jak Ci się podobało?

Kliknij w wybraną ilość gwiazdek, aby zagłosować. Pomożesz nam udoskonalać nasze treści.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 16

Brak głosów. Oceń jako pierwsza osoba.

Michał Adamczak
Michał Adamczakhttps://oindiach.pl
Pomysłodawca i twórca portalu O Indiach. Podróżnik zakochany w Indiach od 2015 roku. Fascynuje go kulturowa różnorodność oraz filozofia wschodu. Uwielbia długie trasy pociągami przez subkontynent. Nie potrafi żyć bez górskich wędrówek i biegowych ultramaratonów.

1 komentarz

Zostaw komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swoje imię

Reklama własnaspot_img

Warto przeczytać

Mogą Cię zainteresować