Strona głównaKulturaKinoKino indyjskie to nie tylko Bollywood!

Kino indyjskie to nie tylko Bollywood!

Czas czytania: 5 min

Indyjski przemysł filmowy jest zdecydowanie największym na całym świecie. Corocznie produkuje ponad 1500 filmów, które nagrywane są w różnych językach. Daje mu to bezkonkurencyjną przewagę na międzynarodowej arenie. Żaden inny kraj na świecie nie może pochwalić się takim osiągnięciem. Ale nie tylko Bollywood wlicza się do tego rekordu. Jest on jedną gałęzią całej kinematografii indyjskiej, która ma nam do zaoferowania o wiele więcej niż filmy Bollywood. Co takiego dokładnie? Regionalne przemysły filmowe!

W regionie siła!

Jak wiemy, Bollywood to nie wszystko, co mogą zaoferować nam Indie. To tak różnorodny kraj, że prawie w każdym stanie produkuje się własne filmy! Ogromny potencjał kryją w sobie właśnie regionalne przemysły filmowe, których jest naprawdę sporo. Sama Wikipedia wskazuje ich aż 22 ze względu na język, w jakim nagrywane są filmy. Co oznacza, że niemalże każdy stan Indii posiada własny przemysł filmowy. I to jest naprawdę piękne! Całe kino indyjskie ma swoim fanom tyle do zaoferowania, że z pewnością każdy znajdzie tutaj coś dla siebie!

Filmy pełne różnorodności

Każdy regionalny przemysł filmowy w Indiach wnosi swój punkt odniesienia do kinematografii indyjskiej. Niektóre z nich wyprodukowały nawet filmy, które wywarły wpływ na twórców filmowych na całym świecie. Oczywiście, można też pomyśleć, że gdyby nie Bollywood, to pewnie cały świat nie dowiedziałby się tak szybko o innych regionalnych przemysłach filmowych.

Jak było i jest naprawdę, nie mnie osądzać. Jednego jestem jednak pewna — warto dać szansę regionalnym produkcjom, bo oferują nam ogromną różnorodność. Nie tylko językową, ale także kulturalną. Odkrywanie ich wszystkich po kolei może być wspaniałym doświadczeniem, dzięki któremu poznamy bliżej życie, problemy, obyczaje czy tradycje przedstawiane nam przez filmowych bohaterów z różnych stanów Indii.

Największe regionalne przemysły filmowe w Indiach

Gdybym miała wymienić i opisać wszystkie regionalne przemysły filmowe, pewnie po dziesięciu pozycjach bylibyście już znudzeni. Dlatego uznałam, że ograniczę się tylko do pięciu i przedstawię listę tych, które każdego roku produkują najwięcej filmów. To da nam już ogólny ogląd na to, że nie tylko Bollywood ma liczebną siłę. Gotowi? Zaczynamy!

1) Tollywood

Wikimedia Commons

Tollywood to południowoindyjski przemysł filmowy zlokalizowany w stanach Andhra Pradesh i Telangana, który produkuje filmy w języku telugu. Jego umowna nazwa pochodzi od połączenia słów telugu i Hollywood. Filmy Tollywood stanowią około 14% wszystkich produkcji indyjskich. Polscy fani mogą kojarzyć przynajmniej dwa filmy Tollywood, które zostały wydane na DVD: Pokiri (2006) i Athadu (2005), w których główną rolę zagrał Mahesh Babu, czyli jeden z najpopularniejszych aktorów w Tollywood.

Filmy w języku telugu najczęściej skupiają się na silnej postaci męskiej, która musi zawsze zawierać ten sam zestaw cech, tj. ekstremalną siłę fizyczną, odwagę, inteligencję, nienaganną postawę. Fabuła natomiast najczęściej dotyczy walki dobrego bohatera ze złym, który ma za cel uratować bohaterkę, rodzinę lub społeczeństwo. Jako ciekawostkę dodam, że Tollywood posiada wytwórnię filmową Ramoji Film City z siedzibą w Hajdarabadzie, która została wpisana na listę rekordów Guinnessa dla największej wytwórni filmowej na świecie. Dodatkowo dzięki serii Baahubali, tollywoodzki przemysł filmowy zdobył międzynarodowe uznanie.

2) Kollywood

Wikimedia Commons

Kollywood to drugi największy regionalny przemysł filmowy w Indiach, który produkuje filmy w języku tamilskim i ma swoją siedzibę w stanie Tamil Nadu. Jego umowna nazwa to połączenie nazwy dzielnicy Chennaju Kodambakkam i Hollywood. Filmy Kollywood stanowią około 12% wszystkich filmów indyjskich powstałych przez cały rok. Często opowiadają prostą, przerysowaną historię, pełną patosu i melodramatyzmu, z przerwami na przerysowany humor. Najpopularniejsi aktorzy tamilskiego przemysłu filmowego to zdecydowanie Rajinikanth i Kamal Hassan. Polscy fani mogą kojarzyć Kollywood przez filmy Bombay (1995) i Rozważne i romantyczne (Kandukondain Kandukondain, 2000), które zostały wydane na DVD jako dodatek do gazet.

3) Sandalwood

Wikimedia Commons

Sandalwood to przemysł filmowy zlokalizowany w stanie Karnataka. Filmy nagrywane są tam w języku kannada i stanowią 12% wszystkich filmów indyjskich produkowanych corocznie. Nazwa Sandalwood powstała od słów chandan, które w języku angielskim oznacza sandal, czyli sandałowiec i Hollywood. Niektóre źródła podają, że kino kannada wniosło swój wkład do rozwoju ruchu filmowego parallel cinema, które staje się tam coraz bardziej popularne. Przemysł filmowy z Karnataki ciągle rośnie w siłę i nie zamierza przestać. Udowadnia to między innymi film K.G.F: Chapter 1 (2018), który został wydany w kilku językach i stał się najbardziej dochodowym filmem kannada wszechczasów. Jeśli chodzi o najpopularniejszych aktorów z Sandalwood, to są to m.in. Yash, Puneeth Rajkumar i Darshan.

4) Mollywood

Wikimedia Commons

Mollywood to czwarty z kolei największy regionalny przemysł filmowy w Indiach, który produkuje filmy w języku malajalam. Ma on swoją siedzibę w południowoindyjskim stanie Kerala. Jego umowna nazwa to połączenie słów malajalam z Hollywood. Znany jest również jako Wonderwood ze względu na wspaniały wkład w indyjski przemysł filmowy. Filmy w języku malajalam stanowią 11% wszystkich filmów indyjskich produkowanych corocznie. Mollywood oferuje swoim fanom filmy pełne kunsztu i finezji technicznej, które przedstawiają historie silnie osadzone w rzeczywistości społecznej. W porównaniu do produkcji tamilskich i telugu są bardziej wyciszone i stonowane. Najpopularniejsi aktorzy to Mohanlal, Mammootty i Prithviraj, którzy posiadają liczne grono fanów na całym świecie, w tym również w Polsce.

5) Tollywood

Wikimedia Commons

Nie, to nie pomyłka! Nazwą Tollywood tytułuje się również filmy nagrywane przez bengalski przemysł filmowy. W tym przypadku jest to połączenie nazwy dzielnicy filmowej w Kalkucie Tollygunge i słowa Hollywood. Przemysł ten ma swoją siedzibę w Bengalu Zachodnim, a filmowi bohaterowie posługują się językiem bengalskim. Filmy Tollywood stanowią około 6% wszystkich produkcji indyjskich z jednego roku. To gałąź kinematografii indyjskiej, która tworzy filmy artystyczne i intelektualne. Polscy fani mogą kojarzyć przynajmniej jeden film nagrany przez bengalski przemysł filmowy, tj. Chokher Bali (2003), który wydano na DVD. Warto też dodać, że kino bengalskie dało nam takie legendy, jak: Satyajit Ray, Ritwik Ghatak i Mrinal Sen, którzy zainspirowali filmowców na całym świecie. Jeśli jednak chodzi o filmy w języku bengalskim, polecam Wam zapoznać się z artykułami Oli Banaszkiewicz, która jest naszą portalową znawczynią tego kina.


Oczywiście, jak wspomniałam wyżej, to nie wszystkie przemysły filmowe, jakie oferują nam Indie. Pozostałe są jednak stosunkowo mniejsze i produkują skromniejszą liczbę filmów. Nie oznacza to oczywiście, że nie posiadają rzeszy wiernych fanów. Oprócz tych wymienionych w artykule Indusi nagrywają także filmy w językach marathi, bhojpuri, gudźarati, pendżabskim, orija, asamskim i w jeszcze wielu innych.

Osobiście uważam, że ta różnorodność, jaką daje nam kino indyjskie jest wspaniała! Filmy regionalne z pozoru wydają się podobne do tych z Bollywood, a tak naprawdę różnią się od siebie, czasami nawet diametralnie. Pochodzą przecież z innych stanów, które posiadają osobną kulturę, tradycje i mentalność. I to jest naprawdę piękne!

Oglądacie czasami filmy z innych przemysłów filmowych niż Bollywood? Jeśli tak, to jakie lubicie najbardziej?

Jak Ci się podobało?

Kliknij w wybraną ilość gwiazdek, aby zagłosować. Pomożesz nam udoskonalać nasze treści.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 9

Brak głosów. Oceń jako pierwsza osoba.

Natalia Modrzyńska-Marer
Natalia Modrzyńska-Marerhttps://naindyjskimekranie.pl/
Miłośniczka kina indyjskiego od 2007 roku. Autorka bloga Na indyjskim ekranie i założycielka grupy na FB Świat kina indyjskiego. Uwielbia godzinami słuchać muzyki, pić hektolitry herbaty i przede wszystkim dzielić się swoją pasją z innymi.

4 Komentarze

  1. Wszystko, co piszesz o różnorodności to sama prawda! Na samym początku przygody z Bollywood super było poznawać te wszystkie nowe zwyczaje, kulturę z innych języków. Ale moje serce na stałe pozostało przy filmach hindi, reszta już bardzo rzadko. 🙂

    • Ja głównie też sercem jestem przy filmach hindi, jednak od czasu do czasu lubię obejrzeć sobie właśnie coś z tej różnorodności, jaką nam daje kino indyjskie. Fajnie, że Netflix coraz więcej robi produkcji właśnie regionalnych. Dzięki temu chętniej zasiadam do seansu. 🙂

    • O takiej nazwie w sumie nigdy nie pomyślałam. Ja najczęściej, kiedy mówię o filmach bengalskich, używam stwierdzenia filmy bengali. Natomiast nazwę Tollywood stosuję, kiedy mówię o filmach nagrywanych w języku telugu. 🙂

Zostaw komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swoje imię

Reklama własnaspot_img

Warto przeczytać

Mogą Cię zainteresować