Odcinek 3 – Uwaga, świętość!

Wszyscy słyszeliśmy o indyjskich świętych krowach. Zwierzęta te rzeczywiście posiadają specjalny status. Ja przekonałam się o tym już kilka kilometrów od lotniska...

Czas czytania: < 1 min

W poprzednim odcinku

Dotarłam do Indii i wylądowałam w New Delhi. Tam czekał na mnie Rajesh – kierowca i współtowarzysz kolejnych przygód. Pierwsze minuty w ruchu ulicznym wieczornego miasta przyprawiały o ból głowy i straszyły swoim chaosem. Były też okazją do zapoznania się z różnorakimi pojazdami począwszy od riksz rowerowych, przez niezliczoną ilość skuterów, po autoriksze i barwnie przystrojone ciężarówki (opowiadam o tym w odcinku 2 – rzeczy nieoczywiste).

Pierwsze spotkanie z indyjską krową

Gdy już powoli przyzwyczajałam się do nieustającej orkiestry klaksonów i luźnych reguł ruchu ulicznego, nasza wielopasmowa droga została sparaliżowana przez piękną i majestatyczną krowę. Było to moje pierwsze zetknięcie z tym zwierzęciem o tak specjalnym statusie w Indiach.

Jak Ci się podobało?

Kliknij w wybraną ilość gwiazdek, aby zagłosować. Pomożesz nam udoskonalać nasze treści.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 6

Brak głosów. Oceń jako pierwsza osoba.

Masza Dubyna
Masza Dubynahttps://mashkainaction.com
Bycie w drodze ma we krwi. Wyprawy na Krym, później podróż do Stanów Zjednoczonych i duża zmiana - przeprowadzka do Polski. Otworzyło to dla niej świat i wywołało wewnętrzną ewolucję. Od pierwszych zorganizowanych wyjazdów, do samotnych tułaczek przez kraje Południowej Afryki i Ameryki oraz Azji.

Zostaw komentarz

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swoje imię

REKLAMA WŁASNAspot_img

Najnowsze odcinki

Mogą Cię zainteresować

REKLAMA WŁASNAspot_img