Granice definiują terytoria narodów i od zawsze kształtują stosunki między państwami. Nie inaczej jest z Indiami. Na lądzie graniczą z Pakistanem, Chinami, Nepalem, Bhutanem, Bangladeszem i Mjanmą.
Czy są to linie przyjaźni, czy raczej pola konfrontacji? Jakie relacje z sąsiadami mają Indie? W tym artykule spojrzymy na każdą z tych granic, by znaleźć odpowiedzi na te pytania i lepiej zrozumieć pozycję Indii na geopolitycznej szachownicy regionu.
Położenie geograficzne Indii
Indie leżą w Azji Południowej i zajmują większą część subkontynentu indyjskiego. To najludniejszy kraj świata, który jest siódmym na świecie pod względem powierzchni. Strategiczne położenie Indii w Azji sprawia, że od wieków pełniły rolę pomostu handlowego i kulturowego.
Gdy spojrzymy na mapę, na północy kraju w oczy rzucą nam się najwyższe góry świata – Himalaje. Ten szeroki pas oddzielający Indie od Chin i Azji Środkowej stanowi naturalną barierę, która chroniła przed najazdami z tego kierunku. Dziś to także granica z Nepalem i Bhutanem.
Od zachodu znajduje się granica z Pakistanem, będąca źródłem długotrwałych napięć, a od wschodu granice z Bangladeszem i Mjanmą.
Na południu Półwysep Indyjski swoim trójkątem wcina się w wody Oceanu Indyjskiego, z Zatoką Bengalską i Morzem Arabskim po obu stronach. Znacząca granica morska i duże wody terytorialne otwierają szerokie możliwości handlowe i strategiczne.
Łączna długość lądowych granic Indii wynosi 15 106 km. Granica morska ma natomiast około 7 000 km. W poniższej tabeli znajdują się długości granic z poszczególnymi sąsiadami Indii, oparte na oficjalnych danych indyjskiego rządu:
Kraj sąsiadujący | Długość granicy |
Bangladesz | 4 096 km |
Chiny | 3 488 km |
Pakistan | 3 323 km |
Nepal | 1 751 km |
Mjanma (Birma) | 1 643 km |
Bhutan | 699 km |
Afganistan * | 106 km |
Granica Indii z Chinami
Indie i Chiny od tysiącleci utrzymywały raczej przyjazne kontakty opierające się na wymianie kulturalnej, religijnej i handlowej. Jednak ostatnie kilkadziesiąt lat naznaczone jest wzrostem napięć, rywalizacji o dominację w regionie, a także konfliktami granicznymi.
Granica między Indiami a Chinami przebiega przez blisko trzy i pół tysiąca kilometrów, głównie przez ekstremalnie trudny teren Himalajów. W trakcie panowania Brytyjczyków wytyczane były linie podziału, które jednak nigdy nie stały się w pełni zatwierdzoną granicą przez niepodległe Indie i komunistyczne Chiny.
Istnieje wiele spornych terenów, a do najważniejszych z nich należą Aksai Chin (kontrolowany przez Chiny) i Arunachal Pradesh (kontrolowany przez Indie, a przez Chińczyków uznawany za część Tybetu).
Pierwszy z nich doprowadził w 1962 roku do trwającej miesiąc wojny, w której stroną zwycięską okazały się Chiny. Aksai Chin, choć to głównie teren niezaludniony, jest dla nich kluczowy, gdyż przebiega przez niego ważna droga łącząca Tybet z prowincją Sinciang.
Wcześniej, bo w 1959 roku do wzrostu napięcia między krajami doszło ze względu na udzielenie przez Indie azylu dla uciekającego z Tybetu Dalajlamy. Do dziś przebywa on na terytorium Indii (Dharamshala) i jest dla Chin solą w oku.
W 1967 roku miała miejsce druga wojna graniczna o przełęcze Cho La i Nathu La w ówczesnym Królestwie Sikkimu. Ta potyczka zakończyła się z kolei indyjskim zwycięstwem i zabezpieczeniem tych terenów przed próbami przejęcia. Osiem lat później, po przeprowadzeniu referendum, Sikkim dołączył do Indii jako nowy stan.
Dziś, zamiast rzeczywistej granicy uznawanej przez oba państwa, jest tak zwana linia faktycznej kontroli LAC (Line of Actual Control). W 1993 roku sąsiedzi podpisali porozumienie, w którym zobowiązali się przestrzegać tej linii, nadal jednak roszcząc sobie prawa do spornych terenów.
Nie wygląda na to, by ta skomplikowana granica miała wkrótce zostać uzgodniona. W ostatnich latach doszło do kilku granicznych spięć i małych potyczek, w których po obu stronach byli ranni i ofiary:
- 2017 – w rejonie Doklam, na trójstyku Indie-Chiny-Bhutan,
- 2019 i 2020 – w pobliżu jeziora Pangong w Ladakhu,
- 2022 – w dystrykcie Tawang w stanie Arunachal Pradesh.
Stosunki między Indiami i Chinami są dość napięte. Oprócz problemów granicznych, dochodzi też rywalizacja geopolityczna, tworzenie stref wpływu i próby przeciągania mniejszych państw regionu na swoją stronę – o czym więcej pod koniec w osobnej sekcji.
W sferze ekonomicznej Chiny są od wielu lat głównym partnerem handlowym Indii, a skala transakcji podwoiła się między 2015 i 2022 rokiem. Jednak to przede wszystkim Indie importują towary, jednocześnie z dość małym eksportem, co daje w efekcie ujemny bilans handlowy.
Granica Indii z Pakistanem
Granica między Indiami a Pakistanem ma bardzo burzliwą historię i jest tą zdecydowanie najgorętszą. Wszystko zaczęło się, gdy w 1947 roku Brytyjczycy podzielili swoje indyjskie imperium wzdłuż niesławnej linii Radcliffe’a na dwa nowe kraje – Indie i Pakistan.
Skutkiem podziału były masowe ruchy ludności w poszukiwaniu nowego domu (ponad 14 milionów) i towarzyszyły mu krwawe religijne zamieszki.
Linia Radcliffe’a przecięła pustynie Radżastanu i pola Pendżabu, podczas gdy prowincja Kaszmiru na północy miała sama zdecydować o swej przynależności. Władający nią maharadża chciał początkowo zachować neutralność, jednak Pakistan zdecydował się na siłowe rozwiązanie, co zaowocowało pierwszą wojną indyjsko-pakistańską w 1947 roku.
Kolejne wojny miały miejsce w 1965, 1971 i 1999 roku. Kaszmir, jako centralny punkt konfliktu, jest podzielony zgodnie z linią kontroli LoC (Line of Control) ustaloną według porozumień z Simli z 1972 roku. Ten sporny region jest mocno zmilitaryzowany, a oba kraje nie są usatysfakcjonowane obecną linią podziału i ciągle roszczą prawa do jego całości.
Z tego też powodu Indie w swoich oficjalnych danych nadal publikują informacje o krótkiej granicy z Afganistanem liczącej 106 kilometrów. Ten odcinek znajduje się na północy części kontrolowanej obecnie przez Pakistan.
Stosunki między obu państwami są mocno napięte i to nie tylko z powodu granicy. Obie strony zarzucają sobie wspieranie ruchów separatystycznych. Dodatkowo Indie oskarżają Pakistan o działania terrorystyczne na ich terenie, w tym o udział w zamachach w Delhi z 2001 roku i w Mumbaju z 2008 roku.
Mimo sporów kraje współpracują w innych obszarach. Działają przejścia graniczne z największym w Wagah, a także kursują pociągi Delhi – Lahore oraz Jaipur – Karachi. Na przejściu w Wagah codziennie odbywa się specjalna ceremonia opuszczenia flag z udziałem żołnierzy obu armii, która przyciąga tłumy widzów.
Co ciekawe, granica ta jako jedna z nielicznych, jest też widoczna z kosmosu. Na odcinku ponad 2 000 kilometrów znajduje się specjalny płot graniczny, a także oświetlenie. Ma pomagać granicznym patrolom i przeciwdziałać przemytowi.
Granica Indii z Bangladeszem
Granica Indii z Bangladeszem jest najdłuższą ze wszystkich sąsiadów (4096 km), ale też i najmłodszą, bo istnieje dopiero od 1971 roku. Po podziale Indii Brytyjskich w 1947 roku te tereny zostały nazwane Pakistanem Wschodnim i były częścią Pakistanu, pomimo tego, że rozdzielało je 1600 kilometrów ziem indyjskich.
W 1971 roku Bangladesz odłączył się od Pakistanu w wyniku wojny o niepodległość, w której aktywnym sojusznikiem stały się Indie.
Gdy spojrzymy na mapę, to okaże się, że Bangladesz jest praktycznie otoczony przez Indie z każdej strony. Jednocześnie oddziela indyjskie stany północno-wschodnie od reszty kraju, zostawiając wąski na 27 kilometrów przesmyk zwany „korytarzem Siliguri” (od znajdującego się nieopodal miasta).
Co ciekawe, granica między obu krajami przed 2015 rokiem należała do bardzo nietypowych. W przygranicznych terytoriach znajdowało się ponad 150 enklaw. Niektóre z nich zawierały wewnątrz dodatkowe enklawy, co jeszcze bardziej komplikowało sytuację.
Po latach negocjacji i ustaleń – pierwsze próby były już w 1974 roku – dokonano w 2015 roku wymiany enklaw, co znacznie uprościło granicę. Została tylko jedna o nazwie Dahagram–Angarpota. W rezultacie Indie straciły kilkadziesiąt kilometrów kwadratowych powierzchni na rzecz swojego sąsiada.
Stosunki między Indiami i Bangladeszem są raczej przyjacielskie. Łączy je wspólna historia, a także kultura, język i muzyka Bengalu. Hymny obu państw napisał urodzony w Kalkucie poeta Rabindranath Tagore, a 6 grudnia sąsiedzi razem obchodzą dzień przyjaźni.
Rysą na tych relacjach w oczach Indii jest jednak nielegalna migracja z Bangladeszu do Indii. Szacuje się, że jest to skala kilkunastu milionów ludzi. By temu przeciwdziałać, Indie postawiły 3 100 kilometrów płotu granicznego. Normalny ruch graniczny odbywa się w oparciu o reżim wizowy.
W ostatnich latach Bangladesz staje się coraz bardziej zależny od Chin. W 2015 roku to właśnie Chiny wyprzedziły Indie i po raz pierwszy od dekad stały się głównym partnerem handlowym. To także stamtąd do Bangladeszu trafia większość broni i uzbrojenia. Będzie to raczej trwały trend i trudny do odwrócenia przez Indie.
Granica Indii z Nepalem
Granica między Indiami, a Nepalem ciągnie się na 1751 km przez wysokie, himalajskie szczyty, a także przez Nizinę Hindustańską. Przecina pięć indyjskich stanów: Uttarakhand, Uttar Pradesh, Bihar, Bengal Zachodni i Sikkim.
Linia jej przebiegu jest wynikiem traktatu z 1816 roku, podpisanego po walkach między Nepalem, a Brytyjczykami. Od tego czasu nie zmieniła się i dzisiejsi sąsiedzi są zgodni co do 97% granicy, jednak pozostałe części są przedmiotem dyplomatycznych sporów, które co jakiś czas eskalują.
Główną osią konfliktu jest tzw. obszar Kalapani, leżący na trójstyku Indie-Chiny-Nepal. Jest on krytyczny strategicznie, w trakcie wojny z Chinami stacjonowały tam indyjskie wojska i nie wydaje się, by Indie były gotowe go oddać.
Zgodnie z zapewnieniami premierów obu krajów z wiosny 2023 roku, graniczne kwestie sporne mają zostać w końcu rozstrzygnięte w ramach procesu negocjacji.
Relacje Indii z Nepalem mimo napięć uznać należy za dobre. Traktat z 1950 roku o pokoju i przyjaźni jest nadal w mocy, a oba kraje i ich ludność łączą więzy językowe, religijne i kulturowe.
Granica jest otwarta i co warte podkreślenia, mieszkańcy mogą ją swobodnie przekraczać bez wiz, czy paszportów. W efekcie co roku wielu Nepalczyków migruje na południe w celu znalezienia pracy.
Indie ciągle pozostają głównym partnerem handlowym i biorą udział w projektach infrastrukturalnych, rośnie im jednak poważny konkurent. Nepal, by częściowo uniezależnić się od wpływu Indii, w ostatnich kilkunastu latach zdecydowanie zwiększył swoją współpracę z Chinami.
Rząd w Kathmandu musi stąpać tu dość ostrożnie, z jednej strony do maksimum czerpiąc korzyści z relacji z dwiema potęgami, a z drugiej uważając, by za bardzo nie rozzłościć swoimi decyzjami żadnej z nich.
Granica Indii z Bhutanem
Granica między Indiami a Bhutanem ma długość 699 km i jest najkrótszą spośród wszystkich sąsiadów. To granica naturalna, która przebiega głównie wzdłuż linii Himalajów przez cztery stany: Sikkim, Bengal Zachodni, Assam i Arunachal Pradesh.
Jej główne rysy zostały ustanowione w 1865 roku w traktacie kończącym konflikt między Bhutanem a Brytyjczykami, kiedy to Bhutańczycy musieli oddać część swojego terytorium. Po uzyskaniu niepodległości w 1947 roku, Indie w kolejnych uzgodnieniach doprecyzowywały kwestie sporne, by w 2006 roku zatwierdzić wspólnie z Bhutanem ostateczny przebieg granicy.
Co warto podkreślić, oba kraje łączą bardzo bliskie stosunki, poparte traktatem o przyjaźni z 1949 roku, renegocjowanym w 2007 roku, a ruch przez granicę jest bezwizowy.
Kluczowa rola Indii w relacjach z Bhutanem przejawia się na wielu płaszczyznach:
- są największym partnerem handlowym i odpowiadają za blisko 90% importu towarów,
- są głównym źródłem turystów,
- wspierają duże projekty infrastrukturalne (np. elektrownie wodne) oraz inicjatywy cyfryzacji kraju,
- blisko współpracują w zakresie obronności i zbrojeń,
- Bhutan jest największym odbiorcą indyjskiej pomocy zagranicznej.
W przeciwieństwie do Nepalu, Bhutan nie utrzymuje stałych relacji dyplomatycznych oraz gospodarczych z Chinami.
Granica Indii z Mjanmą (Birmą)
Granica między Indiami, a Mjanmą (dawną Birmą), biegnie przez 1643 km w stanach Arunachal Pradesh, Nagaland, Mizoram i Manipur głównie w trudnym terenie górzystym.
Historia tej granicy sięga czasów kolonialnych. Po przegranych wojnach, Birma została włączona do Indii Brytyjskich w 1885 roku. Już jako niepodległe kraje, Indie i Birma ustaliły ostateczną granicę w traktacie z 1967 roku.
Stosunki kulturowe między Indiami i Mjanmą są długie i bogate. To w końcu z Indii zawędrował tam buddyzm, będący dziś dominującą religią, a oba kraje łączyły ważne szlaki handlowe.
Dziś ruch graniczny pomiędzy sąsiadami odbywa się w oparciu o wizy. Dla plemion zamieszkujących przygraniczne wioski nie ma tego wymogu i od 2018 roku mogą w miarę swobodnie przekraczać granicę wgłąb do 16 kilometrów. Reguła ta dotyczy blisko 300 tysięcy osób.
Gdy spojrzymy na relacje obu krajów z perspektywy politycznej, widać w ostatnich dekadach naprzemiennie ich ocieplenia i ochłodzenia. Głównie w zależności od tego, kto w danym momencie rządzi w Mjanmie, czy siły bardziej demokratyczne, czy też wojsko.
Aktualnie jest kilka problemów rzutujących na sąsiedzkie relacje:
- kryzys uchodźców – od 2017 roku wypędzeni z Mjanmy Rohingowie szukają schronienia głównie w Bangladeszu, ale też w Indiach gdzie trafiło kilkadziesiąt tysięcy osób,
- od 2021 roku Mjanmą znów rządzi wojskowa junta, co pod znakiem zapytania stawia rozpoczęte z wcześniejszymi władzami projekty,
- granica uznawana jest za nieszczelną – szmuglowane są narkotyki, a także broń,
- działania grup partyzanckich i rebelianckich z Mjanmy, także na indyjskim terenie.
Indie stoją dziś przed dylematem. W ostatnich latach próbowały zwiększyć swoje zaangażowanie i współpracę z Mjanmą, próbując choć trochę balansować bardzo duże wpływy Chin w tym kraju. W tej chwili nie potępiają jednoznacznie puczu i wojskowych rządów, zostawiając sobie otwartą furtkę do normalizacji stosunków.
Morskie granice i wody terytorialne Indii
Indie oblewają wody Oceanu Indyjskiego, a dostęp do niego odgrywa ważną rolę dla indyjskiej gospodarki. Blisko 90% handlu zagranicznego odbywa się właśnie drogą morską, a kilka z najważniejszych portów to Mumbai, Koczin, Ćennaj i Kalkuta. Długie wybrzeże jest też domem dla wielu społeczności rybackich, które od wieków utrzymują się z rybołówstwa.
Morze Arabskie umożliwia Indiom dostęp do Bliskiego Wschodu i Afryki, natomiast Zatoka Bengalska łączy kraj z Azją Południowo-Wschodnią. Granica morska ma długość 7 000 kilometrów i jest dzielona z siedmioma krajami: Pakistanem, Sri Lanką, Bangladeszem, Mjanmą, Tajlandią, Indonezją i Malediwami.
Na uwagę zasługują wyspy Lakszadiwy oraz Andamany i Nikobary, które znacząco powiększają wody terytorialne Indii.
Często dochodzi do incydentów na morzu szczególnie z Pakistanem i Sri Lanką. Rybacy wzajemnie przekraczają morskie granice, łowiąc poza swoimi terenami. Skutkuje to aresztowaniami, a nawet konfiskatą łodzi.
Ze Sri Lanką związany jest jeszcze inny problem dla Indii. W 2017 roku władze kraju – pomimo oskarżeń o utratę suwerenności – wydzierżawiły Chinom port Hambantota na południu kraju na okres 99 lat. Jest to jeszcze jeden przykład ekspansji Chin w sąsiedztwie Indii przy użyciu inwestycji i projektów infrastrukturalnych.
Geopolityczne znaczenie granic Indii
Indie położone są w strategicznym miejscu i od wieków pełniły rolę łącznika między Wschodem i Zachodem. Przez swoją wielkość oraz znaczenie na arenie międzynarodowej, są też naturalnym liderem regionu Azji Południowej.
Jednak dziś coraz częściej muszą liczyć się z rosnącymi wpływami Chin, które poprzez swoje inicjatywy jak Nowy Jedwabny Szlak zacieśniają więzi ekonomiczne i strategiczne prawie ze wszystkimi sąsiadami Indii. To z kolei prowadzi do zmiany równowagi sił w regionie i sprawia, że Indie czują się osaczane.
Mniejsze kraje z kolei wykorzystują ten moment, by uniezależnić się trochę od „większego brata”, jak czasem nazywane są Indie. Niejednokrotnie zarzucano indyjskim władzom zbytnią ingerencję w wewnętrzne sprawy sąsiadów.
Ze wszystkich sąsiadów jedynie maleńki Bhutan pozostaje w pełni w orbicie Indii. Dwaj najwięksi sąsiedzi – Pakistan i Mjanma – współpracują już bardzo mocno z Chinami, a Nepal, Bangladesz i Sri Lanka z każdym rokiem coraz mocniej.
Indie próbują szukać swojej metody. Polityka patrzenia na wschód została wzmocniona przez Modiego w 2014 roku (Act East), skupiając się na krajach Azji Południowo Wschodniej. Dodatkowo od 2017 roku działa grupa Quad (USA, Japonia, Australia i Indie), która ma przeciwważyć dominacji Chin w Azji.
Sytuacja na geopolitycznej szachownicy regionu jest skomplikowana, nie ma co do tego złudzeń. By utrzymać swoją pozycję, Indie muszą znaleźć skuteczne rozwiązania w polityce zagranicznej, a także idąc śladem Chin przeznaczać większe fundusze na inwestycje zagraniczne.
Będzie to z pewnością trudne zadanie, a rywalizacja między dwiema potęgami objawiać się będzie dalszymi napięciami nie tylko na ich wspólnej granicy, ale także w wyścigu o wpływy we wszystkich krajach regionu.
FAQ
Jak długa jest granica Indii?
Granica Indii na lądzie liczy 15 tysięcy kilometrów, a na morzu 7 tysięcy kilometrów.
Ile krajów graniczy z Indiami?
Indie graniczą na lądzie z sześcioma krajami, a na morzu z siedmioma.
Z jakimi państwami sąsiadują Indie?
Na lądzie Indie sąsiadują z Pakistanem, Chinami, Nepalem, Bhutanem, Bangladeszem i Mjanmą, a na morzu z Pakistanem, Sri Lanką, Bangladeszem, Mjanmą, Tajlandią, Indonezją i Malediwami.
Jakie są główne konflikty graniczne Indii?
Najważniejsze spory terytorialne Indii to Kaszmir (z Pakistanem), Aksai Chai i Arunachal Pradesh (z Chinami) oraz Kalapani (z Nepalem).
Dziękuję. Ciekawy artykuł. Przygotowuję się na wyjazd do Indii (drugi mój pobyt). Ta wiedza przyda mi się.